17. Pamiętniki z Iranu. Jak wygląda irańskie wesele? Kobieta a jej prawa.
Ten odcinek Turnusu zamyka trylogię irańskich pamiętników – i być może jest jej najbardziej osobistym rozdziałem. Z miasta przenosimy się na prowincję, gdzie Iran odsłania się z innej, mniej znanej strony: surowszej, prawdziwszej, czasem zaskakującej.Opowiadam o życiu poza turystycznym szlakiem — tam, gdzie tradycja nie jest atrakcją, lecz codziennością. Zabieram Cię na wiejskie podwórka, gdzie chleb wypieka się w glinianych piecach, a wesele to wielodniowa ceremonia pełna śpiewów, tańców i gestów, które znaczą więcej, niż się wydaje. Próbuję zrozumieć, co to znaczy być gościem w świecie, gdzie gościnność jest świętością, a jednocześnie — jakie granice wyznaczają prawo i religia, gdy rzeczywistość spotyka się z obyczajem.Przybliżam znaczenie kobiety w kontekście prawa cywilnego i szariatu, które przenika się w tym kraju bardzo płynnie, jednocześnie pokazując realia życia za barwnymi weselami. Na koniec — wyspa Hormuz. Miejsce tak barwne, że wygląda jak sen, a jednocześnie pełne cichej intensywności. Jej kolorowe wzgórza, domy z piasku i soli, i rozmowy z mieszkańcami stają się symbolicznym domknięciem podróży: ostatnim spojrzeniem na Iran, który wymyka się definicjom i zostaje w głowie na długo.Produkcja Oryginalna Earborne Media