Powered by RND
PodcastyEdukacjaRadio Naukowe

Radio Naukowe

Radio Naukowe - Karolina Głowacka
Radio Naukowe
Najnowszy odcinek

Dostępne odcinki

5 z 352
  • #275 Subiektywność inteligencji – jacy jesteśmy, a jacy myślimy, że jesteśmy | prof. Marcin Zajenkowski
    👉 https://patronite.pl/radionaukowe👉 https://wydawnictworn.pl/Każdy z nas jest w jakimś stopniu narcyzem. Współczesna psychologia uznaje narcyzm za cechę osobowości, taką jak neurotyczność, ekstrawersję czy inteligencję. I tak samo jak pozostałe cechy, narcyzm ma szerokie spektrum. Zdecydowana większość osób utrzymuje się w okolicach średniej, ale są też oczywiście osoby z wyjątkowo niskim lub wysokim poziomem tej cechy. – Jest taki ciekawy wynik, który pokazuje, że pewien poziom narcyzmu jest też ważny dla dobrostanu psychicznego. Czyli tak jakbyśmy chcieli żyć w takiej lekkiej iluzji – opowiada prof. Marcin Zajenkowski z Wydziału Psychologii UW. Bo odrobina wyższej samooceny, nawet nieuzasadnionej, podnosi nam poziom zadowolenia z życia. Nazwisko prof. Zajenkowskiego możecie kojarzyć z doniesień medialnych: jest laureatem tegorocznej nagrody Ig Nobla, jak ją nazywa, „nagrody za ciekawość”. Prof. Zajenkowski i Gilles Gignac (The University of Western Australia) otrzymali ją za badanie korelacji między pochwałą inteligencji a narcyzmem. Przebadano ponad 300 osób, których poproszono o rozwiązanie testu IQ. Każdego z badanych losowo poinformowano o wyniku wyższym lub niższym niż przeciętna (informacja nie miała związku z rzeczywistym wynikiem!). Efekt? Powiedzenie komuś, że jest inteligentniejszy niż większość, wywoływało chwilowy wzrost narcyzmu. Co ciekawe, osoby o wyraźnie narcystycznych cechach były bardziej odporne na negatywną informację!A czym jest narcyzm? – Definiuje się go jako nadmierne skupienie się na sobie i postawę roszczeniową, poczucie uprzywilejowania, że mi się należy więcej niż innym ze względu na to, że to jestem po prostu ja – wyjaśnia psycholog. Narcyzm ma w sobie dwa główne komponenty: wielkościowy (narcyz lubi przyciągać uwagę, świetnie się czuje ze sobą, potrzebuje ciągłej atencji otoczenia) oraz wrażliwy (narcyz jest wycofany, fantazjuje o poświęcanej mu uwadze i potrzebuje jej, ale nie potrafi jej uzyskać, skupiać innych osób na swoich potrzebach). Co ciekawe (i sprzeczne z obrazem wpajanym nam mocno np. przez popkulturę) nie ma żadnego bezpośredniego związku między inteligencją a narcyzmem. Czyli dr House czy Sherlock Holmes to zbieg okoliczności, a nie reguła.Druga interesująca obserwacja prof. Zajenkowskiego jest taka, że wszyscy ludzie mają tendencję do przeceniania własnej inteligencji. – Wszyscy chcemy się widzieć jako ponadprzeciętni w takich pożądanych cechach – wskazuje. Czyli poproszeni o ocenę własnej inteligencji, większość z nas oszacuje, że jest ona ponadprzeciętna. Kiedy ktoś skonfrontuje nas z wynikiem, odzyskujemy zdolność trzeźwej oceny siebie… na jakiś czas. W odcinku usłyszycie też, w jaki sposób Ig Noble mogą przyczynić się do rozwoju nauki, z jakimi problemami zmaga się współczesna psychologia i w jakim wieku człowiek osiąga według psychologów pełnię swoich możliwości psychicznych (o wiele później, niż wam się wydaje).Zobacz przywoływane badania https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S1041608024000591 https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0160289621000799
    --------  
    1:04:15
  • #274 Meteoryty – nieprzewidywalne dary niebios | prof. Szymon Kozłowski
    👉 https://patronite.pl/radionaukowe👉 https://wydawnictworn.pl/Czy wiecie, że na Ziemi znajduje się około tony materiału księżycowego? 300 kilogramów przywiozła ze sobą misja Apollo, ale pozostałych 700 kilogramów to znalezione już na Ziemi meteoryty księżycowe. Spadające do nas kosmiczne okruchy pochodzą nie tylko z Księżyca. Najwięcej to pozostałości po małych lub większych planetoidach, ale zdarzają się też meteoryty z Marsa. – Spadki zdarzają się tak naprawdę codziennie gdzieś na świecie – mówi prof. Szymon Kozłowski, astronom z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego, który prowadzi również youtubowy kanał „W gabinecie astronoma”.Meteoryty to pozostałości po niedużych skałach z przestrzeni kosmicznej, które spadają na powierzchnię Ziemi. Muszą się w tym celu przedostać przez atmosferę, co jest oczywiście bardzo trudne – ogromnie się w niej nagrzewają, wiele płonie doszczętnie i nie dociera już na powierzchnię naszej planety. To, co nazywa się potocznie spadającą gwiazdą, to meteory – tak rozgrzane, że aż świecące kosmiczne skały. Kawałek, który przetrwa lot przez atmosferę, najczęściej da się rozpoznać po czarnej skorupie obtopieniowej. – Jeśli ktoś chce w Polsce znaleźć meteoryt, to pod Pułtuskiem albo w Morasku to jest najłatwiejsze – poleca astronom.Meteoryty są fantastycznymi próbkami badawczymi dla naukowców. Pomagają obliczyć, jak stara jest nasza kosmiczna okolica. – Wyznaczony wiek meteorytów wyznacza nam obecnie uznawany wiek naszego Układu Słonecznego – opowiada prof. Kozłowski. Ale to nie wszystko. W badanych meteorytach znajdowały się różnego rodzaju związki organiczne, a w niektórych również woda. To dało początek teoriom, w myśl których woda, a nawet życie na Ziemi, mogły się wziąć właśnie z meteorytów.W odcinku usłyszycie też o wspaniałych polskich znaleziskach (meteoryty Drelów, Pułtusk, Morasko i inne), o sieci Skytinel, w której można pomóc śledzić występowanie meteorytów, oraz dowiecie się, co to jest bolid i jak odróżnić meteoryt od zwykłego kamienia.
    --------  
    1:09:08
  • #273 Dziady – czas, gdy zmarli przychodzili do żywych | prof. Piotr Grochowski
    Większość z nas wyruszy na groby bliskich i krewnych w tym tygodniu, w okolicach 1 i 2 listopada. To ważna tradycja, która wydaje się być z nami od zawsze. Tymczasem w dawnej kulturze ludowej (a dobrze udokumentowaną mamy dopiero z XIX wieku) dni, w których miał następować kontakt między światem żywych a umarłych, było w roku kilka. Wiele wskazuje na to, że jednym z ważniejszych (a być może najważniejszym) była Wigilia Bożego Narodzenia. – Jeżeli prześledzimy to, co dzisiaj się dzieje w trakcie wieczerzy wigilijnej, to znajdziemy dosyć dużo elementów zaduszkowych – mówi gość odcinka, dr hab. Piotr Grochowski, folklorysta i historyk literatury, profesor UMK w Toruniu. Rozmawiamy o dziadach, nie tylko w znaczeniu obrzędów zaduszkowych. Oraz szerzej: o kontaktach ze zmarłymi w polskiej kulturze ludowej.Symbolikę zaduszkową podczas wieczerzy wigilijnej ma oczywiście puste nakrycie zostawiane dla gościa – albo dla zmarłego. W wielu rodzinach do dziś istnieje zasada, że nie wolno wstawać od wigilijnego stołu. To też zgodne z dawnym myśleniem o obecności zmarłych przodków. – Chodziło o to, żeby nie potrącić, nie usiąść na duszy, które, jak wierzyliśmy, tutaj przebywały, a były niewidoczne – wyjaśnia prof. Grochowski. Do tego mamy tradycję wkładania pod obrus wigilijny siana, a dawniej była to słoma. Są zapisy etnograficzne świadczące o wierze w to, że dusze zmarłych mieszkają w „kolankach” słomy. Słomę stosowano też, by pomóc odejść komuś, kto długo konał – wierzono, że słoma pomaga wyciągnąć duszę z człowieka.W polskiej kulturze ludowej granica między światem żywych a zmarłych nie była ostra. Zmarli mogli ją przekraczać i chętnie to robili. Wierzono, że szczególnie związani są z miejscami, w których przebywali za życia. Stąd zwyczaj odprawiania dziadów w domu kupionym z drugiej ręki – nawet jeśli nikt z rodziny obecnych właścicieli jeszcze w nim nie umarł, to przecież mogą być z nim związane dusze rodziny, która żyła tam wcześniej. Zmarli mogli pomagać żywym, mogli im też szkodzić, więc ważne, by utrzymać ich przychylność. Z duszami starano się obchodzić ostrożnie. – W kulturze ludowej zwykle chowano ludzi bez butów. Miało to utrudnić zmarłym powrót na ten świat w sposób niekontrolowany – opowiada profesor. Były jednak wyjątki: jeśli umierała młoda matka, do trumny kładziono ją w butach, by mogła wracać karmić swoje dziecko.A w powrotach kontrolowanych pomagały właśnie obrzędy zaduszne oraz dziady w sensie ludzi, żebraków. Wierzono, że jako wędrowcy są nieco bliżej zaświatów, a ich modlitwa ma wielką moc. Nie szczędzono im więc wsparcia i jedzenia, jeśli tylko warunki na to pozwalały. – Na terenach katolickich karmienie żebraków jest właśnie pewnym substytutem karmienia zmarłych bezpośrednio na grobach – wskazuje prof. Grochowski. Bo tam, gdzie dominującą kulturą była prawosławna, ludzie przynosili jedzenie i picie dla zmarłych na cmentarz.W odcinku usłyszycie też, dlaczego jedzenie na wieczerzę dla zmarłych powinno być gorące, jak się różniło tradycyjne kobiece i męskie podejście do zmarłych i dlaczego wierzono, że odejście duszy w zaświaty to proces, który zajmował nawet trzy dni. Poruszamy też leciutko temat współczesnych rodzimowierców, o których profesor napisał swoją ostatnią książkę. W planach kolejny odcinek z prof. Grochowskim – właśnie na ten temat.
    --------  
    1:17:56
  • Paradoks linii brzegowej – dlaczego nie znamy długości polskiego wybrzeża? | dr Paulina Rowińska (AUDIOBOOK)
    ⚠️ Ostatnie godziny przedsprzedaży = skorzystaj z najlepszej oferty ⚠️🎧 Posłuchaj całości audiobooka: https://wydawnictworn.pl/p/mapomatyka-jak-mapy-prowadza-nas-i-zwodza-paulina-rowinska-audiobook/Paradoks linii brzegowej – dlaczego nie znamy długości polskiego wybrzeża? | dr Paulina Rowińska📚 Kup książkę: https://wydawnictworn.pl/p/mapomatyka-jak-mapy-prowadza-nas-i-zwodza-paulina-rowinska-ksiazka-papierowa/
    --------  
    32:59
  • #272 Zwodnicze mapy – gdyby Ziemia była płaska, byłoby łatwiej | dr Paulina Rowińska
    🗺️ https://radionaukowe.pl/mapomatyka  OSTATNIE DNI PRZEDSPRZEDAŻY = najlepsze ceny tylko do 26.10 do północy Nasza księgarnia: https://wydawnictworn.pl/W XVI wieku Gerard Merkator opracował odwzorowanie Ziemi na płaszczyźnie, z którego w zasadzie korzystamy do dziś. Rozciąga i powiększa obszary bliższe biegunom, co dość wygodnie (z perspektywy Europy) składa się z tym, że na półkuli północnej leży sporo bogatych i wpływowych państw. To nie był jednak cel Merkatora. Jego mapa miała służyć żeglarzom, więc świetnie oddaje potrzebne podczas żeglugi kąty. Zaburzenie wielkości kontynentów jest efektem ubocznym przyjętych założeń. – Mapy są tworzone po to, żeby były użyteczne. Każde odwzorowanie się do czegoś przydaje – mówi dr Paulina Rowińska, matematyczka i popularyzatorka nauki, autorka świetnego debiutu „Mapomatyka. Jak mapy prowadzą nas i zwodzą”, który ukazuje się właśnie w naszym Wydawnictwie RN. Na odwzorowaniu Merkatora opierają się różne mapy, na przykład to z Google Maps w naszych telefonach.Gdybyśmy zdecydowali się zachować wielkości kontynentów, to musimy zmienić ich kształty. Tak wygląda odwzorowanie Galla–Petersa, na którym kontynenty są jednak dziwnie wydłużone. Krytycy porównywali je do wiszących kalesonów. Problem wynika oczywiście z tego, że Ziemia jest trójwymiarową sferą, a próbujemy ją odwzorować na płaskiej kartce.Spora część naszej rozmowy dotyczy matematyki, bo mapy i matematyka są ze sobą nierozerwalnie związane (stąd tytuł!). – Ludzie matematyki się po prostu boją, mimo że nie ma czego się bać, bo matematyka jest za wszystkim – mówi dr Rowińska. Choć jest nauką abstrakcyjną, to stoi za stworzeniem domów, w których mieszkamy, technologii, z których korzystamy na co dzień. Zdaniem dr Rowińskiej, matematyka uczy innego sposobu myślenia, ale  programy szkolne niestety niezbyt to odzwierciedlają. Uczymy się rozwiązywać powtarzalne zadania, a nie dowiadujemy się, do czego to wszystko służy.W odcinku usłyszycie też, w jaki sposób mapy mogą ratować życie, dlaczego matematycy muszą udowadniać nawet to, że 1+1=2, oraz dlaczego nie da się zmierzyć wybrzeża. A po więcej ciekawostek, świetnie opowiedzianych historii i przepiękne ilustracje zapraszamy do książki „Mapomatyka. Jak mapy prowadzą nas i zwodzą”, Wydawnictwo RN, tłumaczenie z angielskiego: Michał Rogalski.Tranksrypcja na https://radionaukowe.pl/
    --------  
    1:07:56

Więcej Edukacja podcastów

O Radio Naukowe

Wirtuale 2025, Podcast Roku 2024 i 2023, Medal Polskiego Towarzystwa Fizycznego 2024, Popularyzator Nauki 2023, Pop Science 2023 || RN to mądre rozmowy o naszym świecie i nas samych. O próbach zrozumienia rzeczywistości na najgłębszym poziomie. Rozmawiam z naukowcami i naukowczyniami, którzy - fenomenalnie! - opowiadają o swoich badaniach i dziedzinach wiedzy. Dyskutujemy nie tylko o tym CO wiemy, ale też SKĄD to wiemy. Zobacz nasze Wydawnictwo RN: https://radionaukowe.pl/wydawnictwo/ 👉 Zostań Patronem: https://patronite.pl/radionaukowe 👉 Wesprzyj jednorazowo: https://suppi.pl/radionaukowe 👉 Więcej: https://radionaukowe.pl/ 👉 Sprawdź nasze WYDAWNICTWO RN https://radionaukowe.pl//wydawnictwo, audiobooki dla naszej publiczności taniej, skorzystaj z kodu: sluchamRN
Strona internetowa podcastu

Słuchaj Radio Naukowe, Cyprian Majcher i wielu innych podcastów z całego świata dzięki aplikacji radio.pl

Uzyskaj bezpłatną aplikację radio.pl

  • Stacje i podcasty do zakładek
  • Strumieniuj przez Wi-Fi lub Bluetooth
  • Obsługuje Carplay & Android Auto
  • Jeszcze więcej funkcjonalności
Media spoecznościowe
v7.23.11 | © 2007-2025 radio.de GmbH
Generated: 11/16/2025 - 10:15:00 AM