Po co nam sny?
Jeśli chcesz być motylem,I fruwać po ciepłej łące,Albo na krótką chwilę,Stać się wielkim zającem,Jeśli marzysz, by poznać,Konia, co gra na puzonie,A potem sprawdzić, czy można,Dobiec na świata koniec,Gdy chcesz małym paluszkiem,Podłubać w słodkich obłoczkach,To głowę wciśnij w poduszkę,I zamknij szybciutko oczka.Słonko na niebie zgaśnie,I w długą wędrówkę się uda,A Ty w łóżeczku swym zaśniesz.I wtedy zaczną się cuda!To, co jest zwykłe rozpłynie,Się, poleci, daleko hen.To, co jest smutne, gdzieś zginie.I zjawi się piękny sen.Tysiąc kolorów się wkradnie,W miejsca, gdzie ich nie było.I zrobi się bardzo ładnie,I zrobi się baaaardzo miło.Nie będzie za szybkich kroków,Za głośno nikt nic nie powie,I cudny, mięciutki spokój,Czuć będzie każdy człowiek.Balony pełne radości,Uniosą się tam i tu,Nikt się nie będzie złościć,I wszystko będzie ze snu.Pewnie pomyślisz: Po co,Wszystko to we śnie się zdarzy?A sny zjawiają się nocą,By sennie sobie pomarzyć!A teraz wystarczy już chyba,Tych rymów i różnych słów.Czas powoli odpływać…Dobranoc! Cudownych snów!