Powered by RND

Płytkast

Płytkast
Płytkast
Najnowszy odcinek

Dostępne odcinki

5 z 41
  • 35: Oasis – (What's the Story) Morning Glory?
    To być może najdłużej planowany odcinek w historii naszego podcastu. Drugi album Oasis musiał skończyć 30 lat, abyśmy wreszcie zmierzyli się z tym absolutnym blockbusterem muzyki rockowej lat 90. Dzięki "WTSMG" braciom Gallagherom udało się gładko przejść z roli liderów britpopowego peletonu, którą zajęli po wydanym zaledwie 13 miesięcy wcześniej "Definitely Maybe", do kategorii gitarowych gigantów, mierzonych skalą U2 czy R.E.M. Dziś spora część tego albumu to po prostu klasyka rocka, częściowo już ledwo słuchalna z uwagi na swoją wieloletnią nadekspozycję. Ale nie zawsze tak było - choć płyty Oasis od początku sprzedawały się fenomenalnie, to zespół budził polaryzujące emocje nie tylko z powodu wielkich ego braterskiego tandemu, ale też uprawiane przez Noela Gallaghera tu i ówdzie bezczelną hochsztaplerkę i jawny populizm kompozycyjny. Po trzech dekadach możemy się z tym wszystkim wreszcie rozprawić, przyjmując trzy uzupełniające się postawy: młodocianego wyznawcy rewidującego po latach swoje stanowisko, brytofila-sceptyka i outsidera, podchodzącego do tematu z czystą głową. Zapraszamy na te blisko trzy godziny, Sally może poczekać. Odcinek jak zawsze do słuchania na Spotify i Apple Podcasts. Grafikę przygotował Jacek Ambrożewski. Zmontował i odżinglował pan Afro. Rozmawiają Ambrożewski, Sajewicz i Hoffmann. 00:51:30 Hello01:11:30 Roll With It01:23:30 Wonderwall01:38:00 Don't Look Back in Anger01:52:15 Hey Now02:04:50 Some Might Say02:14:20 Cast No Shadow02:25:00 She's Electric02:23:30 Morning Glory02:44:50 Champagne Supernova------------Nasze profile w social mediach:Płytkast: https://www.facebook.com/plytkast | https://www.instagram.com/plytkastAmbrocore (Kuba): https://www.facebook.com/ambrocore | https://www.instagram.com/ambrocoreAfro Godzina: https://www.facebook.com/afrogodzinaPaweł Sajewicz: https://www.facebook.com/sajewiczpawel
    --------  
    2:56:59
  • 34: The Style Council – Our Favourite Shop
    W 1982 roku Paul Weller nieoczekiwanie rozwiązał The Jam, prawdopodobnie najpopularniejszy wówczas zespół na Wyspach Brytyjskich. W oczach niedzielnego fana - tej przysłowiowej "gospodyni domowej, która zna Sex Pistols" - mogło to wyglądać jak gest rozkapryszonego bachora, który pewnego dnia obudził się z mocnym postanowieniem, żeby wszystkich wkurzyć. Zwłaszcza że kolejny muzyczny projekt Wellera zdawał się kompletnym muzycznym przeistoczeniem - z formatu punkowego power trio w świat muzyki podszytej r&b, zdradzającej dżezawe fascynacje (nawet jeśli tylko w warstwie nastroju i oprawy), opakowanej w kontynentalne ciuszki rodem z modowych targów Pitti Uommo. Ale The Style Council, bo o tym projekcie mowa, dla Wellera był w istocie logicznym krokiem naprzód w jego życiowej misji odtwarzania swoich modsowskich inspiracji (a trzeba nadmienić, że Paul był wówczas muzykiem tak młodym, że świata oryginalnych modsów w zasadzie nie pamiętał; odkrył go dla siebie dopiero gdzieś tak w połowie lat 70.). I tu rzecz fascynująca: że te po wierzchu odmienne zjawiska muzyczne, miały ten sam korzeń, czerpały z tego samego zjawiska, czyniąc Wellera być może pierwszym kustoszem rodzącej się właśnie brytyjskiej retromanii. Ale pozornych sprzeczności, które finalnie ciążyły ku logicznej KOHERENCJI, było w The Style Council więcej. I to właśnie o nich rozprawiamy z, miejmy nadzieję, swadą w najnowszych odcinku "Płytkastu", w którym przyglądamy się drugiemu longplayowi duetu Weller/Talbot. Przed Państwem The Style Council i płyta "Our Favourite Shop". Odcinek jak zawsze do słuchania na Spotify i Apple Podcast. Grafikę przygotował Jacek Ambrożewski. Zmontował, odczyścił i w dżingle oprawił Michał Hoffmann. Rozmawiają Glebogryzarka, Ambrogryzarka i Grysajarka.00:41:40 Homebreakers00:54:20 All Gone Away01:03:25 Come to Milton Keynes01:15:00 Internationalists01:22:00 A Stones Throw Away01:29:35 The Stand Up Comic's Instructions01:39:30 Boy Who Cried Wolf01:47:00 A Man of Great Promise01:54:40 Down in the Seine02:01:45 The Lodgers 02:07:50 Luck02:11:45 With Everything to Lose02:19:00 Our Favourite Shop02:25:20 Walls Come Tumbling Down------------Nasze profile w social mediach:Płytkast: https://www.facebook.com/plytkast | https://www.instagram.com/plytkastAmbrocore (Kuba): https://www.facebook.com/ambrocore | https://www.instagram.com/ambrocoreAfro Godzina: https://www.facebook.com/afrogodzinaPaweł Sajewicz: https://www.facebook.com/sajewiczpawel
    --------  
    2:41:36
  • 33: Gene Clark – No Other
    Są albumy, o których wszystko wiadomo: skatalogowano co do minuty czas spędzony przez muzyków w studiu, przeanalizowano każdą zarejestrowaną nutę każdej zarejestrowanej wersji pochodzących z nich utworów, prześwietlono wszystkie intertekstualne tropy zawarte w słowach piosenek. Z drugiej strony są albumy zagadki – ile by o nich nie napisano, ile by im czasu nie poświęcono, nie da się nigdy do końca przeniknąć ich tajemnicy.„No Other”, szósty solowy album „najzdolniejszego członka The Byrds”, zwanego też „Ptakiem, który nie latał”, to przypadek wręcz podręcznikowy obrazujący tę drugą sytuację. Raczej już się nie dowiemy się, dlaczego *tak naprawdę* ta midseventiesowa superprodukcja została skazana przez szefa wytwórni Asylum na komercyjny niebyt. Dlaczego jej autor, ilekroć na horyzoncie pojawiała się łuna możliwego sukcesu, robił w tył zwrot i oddawał się ponurej eskapologii. I w końcu najważniejsze: „No Other” jest dziełem barokowym, a może nawet wagneriańskim w skali i przepychu; egzystencjalnym pod względem ambicji literackich; totalnym jeśli chodzi o ówczesny krajobraz amerykańskiej muzyki popularnej; a za jego powstanie odpowiada facet, który nie odebrał żadnej sensownej edukacji, ani muzycznej, ani żadnej innej, wywodził się z rodzinny bidoków z Missouri i, o czym zaświadcza bodaj każdy poświęcony mu tekst, nie czytał książek, gazet, nie potrafił mówić o swoich uczuciach i był nieprzystępnym odludkiem. W jaki sposób ten grubociosany drwal potrafił podpiąć się do tego rodzaju wrażliwości? Jaka była w tym rola enigmatycznego producenta Thomasa Jeffersona Kaye’a? I czym, do kroćset, są „resztki ze srebrnej fiolki”? Przed państwem zatem jedna z najbardziej tajemniczych, mistycznych i spełnionych płyt swojej epoki, a zarazem zamknięta w ośmiu piosenkach katastrofa, która doprowadziła swoich twórców do spektakularnego upadku – album jak żaden inny: Gene Clark „No Other”.*Podcast jest dostępny na Spotify i Apple Podcasts, a autorem grafiki jest Jacek Ambrożewski.00:51:00 Life's Greatest Fool01:05:20 Silver Raven01:18:20 No Other01:33:20 Strength of Strings01:46:45 From a Silver Phial01:57:45 Some Misunderstanding02:10:15 The True One02:15:30 Lady of the North------------Nasze profile w social mediach:Płytkast: https://www.facebook.com/plytkast | https://www.instagram.com/plytkastAmbrocore (Kuba): https://www.facebook.com/ambrocore | https://www.instagram.com/ambrocoreAfro Godzina: https://www.facebook.com/afrogodzinaPaweł Sajewicz: https://www.facebook.com/sajewiczpawel
    --------  
    2:28:11
  • 32: The Pharcyde – Bizarre Ride II the Pharcyde
    Aby tańczyć, trzeba mieć dobre wyczucie rytmu - aby rymować, też. Czyli jak ktoś dobrze tańczy, to i na mikrofonie sobie poradzi? Poradzi sobie? Prawda?Na początku lat 90. w Polsce wykonano dodawanie taniec + rap, a mianowicie próbowano zrobić skład rapowy z tancerzy studia Buffo, tych z musicalu Metro. Nazywało się to B.A.D. Master C. - to działo się jeszcze przed Wzgórzem i Liroyem, więc nie mieliśmy ustalonego obrazu JAK. Jak rap powinien brzmieć, jak raper powinien wyglądać, co jest dopuszczalne a co nie, CZYM W OGÓLE JEST RAP. Gleba była niewiarygodnie żyzna i zupełnie nieprzegrodzona, zero płotów i granic. Mimo to świetna owa koncepcja zaraz po zakiełkowaniu zwiędła, zgniła i chyba nawet nie trafiła na pryzmę kompostu.Na początku lat 90. w Stanach wykonano dodawanie taniec + rap także. Wróć, nie w Stanach - w Kalifornii. Jak wyglądały nastroje potencjalnej grupy docelowej, można sobie wyobrazić. Potrzebny był gniew, zero kompromisu, pogarda dla słabości, skończenie z frajerstwem, grymas zamiast uśmiechu bo po chuj i do kogo się uśmiechać, mamy przejebane, wiemy kogo za to winić i do kogo strzelać i w jaki sposób robić hajs, bo to jest najważniejsze. Tak to sobie wyobrażam w zarysach. W każdym razie doskonale było wiadomo, jak powinien wyglądać i mówić raper i co uchodzi, a co nie. Ponadto konkurencja była ogromna, freestyle na co drugim rogu. Jak wyodrębnić sobie działeczkę, taką całkiem osobno, zasadzić kwiatki zamiast barszczu Sosnowskiego i liczyć, że to zaowocuje?A mimo to grupie The Pharcyde udało się to, co nie udało się Januszowi Józefowiczowi und podopiecznym jego: znaleźli swój styl i swoich słuchaczy, pozostawili klasyczne płyty i wdzięczne wspomnienia. Spróbujemy wytłumaczyć Państwu tę niewiarygodną pomyłkę historii, pochylając się nad debiutem kwartetu (kwintetu, licząc bardzo ważnego na tym etapie beatmakera J-Swifta) z Kalifornii: przed Państwem BIZARNA PRZEJAŻDŻKA NA WSKROŚ.*Podcast jest dostępny na Spotify i Apple Podcasts, a autorem grafiki jest Jacek Ambrożewski.00:37:10 Oh Shit00:53:20 4 Better or 4 Worse01:06:00 I'm That Type of Nigga01:14:15 Soul Flower (Remix)01:27:30 On the DL01:33:25 Officer01:39:40 Ya Mama01:49:00 Passin' Me By01:58:00 Otha Fish02:06:45 Pack the Pipe02:13:00 Return of the B-Boy------------Nasze profile w social mediach:Płytkast: https://www.facebook.com/plytkast | https://www.instagram.com/plytkastAmbrocore (Kuba): https://www.facebook.com/ambrocore | https://www.instagram.com/ambrocoreAfro Godzina: https://www.facebook.com/afrogodzinaPaweł Sajewicz: https://www.facebook.com/sajewiczpawel
    --------  
    2:25:45
  • 31: Maanam – Nocny patrol
    W trzydziestym pierwszym (okrągłym) odcinku Płytkastu, wracamy do jednego z najbardziej legendarnych albumów polskiego rocka. Na często zadawane pytanie, czy musiało do tego dojść, jest tylko jedna logiczna odpowiedź: widocznie musiało, skoro doszło. "Nocny patrol", trzeci album Maanamu wydany pod koniec 1983 roku, niesie namacalne doświadczenie i emocje zakończonego niedługo przed premierą stanu wojennego. Jak podejść do tak pomnikowego materiału? Staraliśmy się uniknąć zbędnego patosu i zastosować płytkastową metodę żmudnej analizy utworów pod różnym kątem, do czego "Patrol" nadaje się wyśmienicie, bo to bodaj najbardziej eklektyczna polska rockowa płyta tamtej epoki - mamy tu classic rock, postpunk, reggae, bluesa, tango i rock'n'rolla, z którego wcześniej ten zespół był najbardziej znany. Historia oceni nasze działania. Nie obeszło się bez potknięć. Wyciągamy z nich wnioski. Podcast jest dostępny na Spotify i Apple Podcasts, a autorem grafiki jest Jacek Ambrożewski.00:33:30 Nocny patrol00:45:15 Jestem kobietą00:54:30 To tylko tango01:03:00 French is Strange01:14:00 Polskie ulice01:21:30 Eksplozja01:34:15 Zdrada01:39:40 Raz-dwa raz-dwa01:49:10 Krakowski spleen02:02:45 Miłość jest jak opium------------Nasze profile w social mediach:Płytkast: https://www.facebook.com/plytkast | https://www.instagram.com/plytkastAmbrocore (Kuba): https://www.facebook.com/ambrocore | https://www.instagram.com/ambrocoreAfro Godzina: https://www.facebook.com/afrogodzinaPaweł Sajewicz: https://www.facebook.com/sajewiczpawel
    --------  
    2:18:35

Więcej Muzyka podcastów

O Płytkast

Ważne albumy utwór po utworze Rozmawiają: Kuba Ambrożewski, Michał Hoffmann, Paweł Sajewicz
Strona internetowa podcastu

Słuchaj Płytkast, Defected Radio i wielu innych podcastów z całego świata dzięki aplikacji radio.pl

Uzyskaj bezpłatną aplikację radio.pl

  • Stacje i podcasty do zakładek
  • Strumieniuj przez Wi-Fi lub Bluetooth
  • Obsługuje Carplay & Android Auto
  • Jeszcze więcej funkcjonalności
Media spoecznościowe
v7.23.11 | © 2007-2025 radio.de GmbH
Generated: 11/3/2025 - 10:28:24 AM