Powered by RND

Naczelni

Bartosz Węglarczyk i Tomasz Sekielski
Naczelni
Najnowszy odcinek

Dostępne odcinki

5 z 63
  • Donald Tusk coraz częściej mówi Jarosławem Kaczyńskim sprzed paru lat #OnetAudio
    [AUTOPROMOCJA] Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio Kampania wyborcza wkracza powoli w decydującą fazę. W Poznaniu swój wiec wyborczy miał Rafał Trzaskowski, Karol Nawrocki zaś w Łodzi miał swoją konwencję programową i to właśnie ona przykuła najwięcej uwagi. A to wszystko za sprawą udziału w niej prezydent Andrzeja Dudy.   Prezydent podczas swojego wystąpienia stwierdził, że po blisko 10 latach urzędowania, nie ma wątpliwości, iż aby Polska mogła się rozwijać, potrzebny jest prezydent, który dbać będzie o demokrację, siłę państwa i pilnowanie spraw słabszych oraz o to, żeby zwyciężała uczciwość, a nie cynizm i draństwo. — Przyjechałem tutaj, żeby powiedzieć dwie rzeczy. Nie tylko: "Karol, musisz", bo to już powiedziałem panu Karolowi Nawrockiemu teraz i wcześniej. Stoję tutaj także, żeby powiedzieć "wy musicie". Musicie zmobilizować się tak jak w 2015 r. Powiesić więcej banerów, jeszcze raz porozmawiać z sąsiadami, roznieść więcej materiałów wyborczych. (...) Ja, Andrzej Duda, mający takie samo prawo wyborcze tak jak i wy, zagłosuję na Karola Nawrockiego, bo wierzę, że to człowiek, który będzie dbał, żeby Polska była krajem uczciwym, silnym, który będzie budował relacje transatlantyckie, będzie człowiekiem mądrym, który nie obrzuca wyzwiskami kandydatów na amerykańskich prezydentów — podkreślił prezydent, łamiąc swoją wcześniejszą deklarację, że nie będzie angażował się w kampanię wyborczą. Marcin Zawada był zaskoczony wystąpieniem Andrzeja Dudy, ale nie samą jego obecnością na konwencji, lecz tonem jego przemówienia. Dawno nie widział tak pobudzonego i bojowo nastawionego prezydenta Dudy. Tomasz Sekielski zauważył, że prezydent często podczas wystąpień nakręca się i jest taki mocno pobudzony, taki ma styl, pokrzykiwanie, robienie dramatycznych pauz, min. I tego wszystkiego będzie Naczelnym brakowało po zakończeniu kadencji Andrzeja Dudy. Wracając do niedzielnego wystąpienia Rafała Trzaskowskiego w Poznaniu, Naczelni wątpią w to, czy hasło mamy dość kolejnego prezydenta z nadania Jarosława Kaczyńskiego, jest w stanie porwać tłumy. Tomasz Sekielski uważa, że tempo kampanii Trzaskowskiego, które miał na początku, teraz mimo tego, że on jeździ, pokazuje się w rozmaitych miejscach, to zwolniło, brakuje czegoś, co by nadało jakiś impet tej kampanii. Oczywiście jest atakowany przez wszystkich, bo jest faworytem i nie powinien się też dziwić, że tak będzie. Wydaje się, że nie ma pomysłu na to, co dalej. Jakby sztab Trzaskowskiego nagle odkrył, że my mamy jednak kampanię wyborczą i to już jej połowę. Wciąż brakuje pomysłu na dalsze działania. Kolejnym ważnym wydarzeniem minionego weekendu był pogrzeb papieża Franciszka. Najważniejsi przywódcy świata przyjechali do Watykanu, by wziąć udział w nabożeństwie pogrzebowym. Przed uroczystościami doszło do spotkania Wołodymyra Zełenskiego i Donalda Trumpa, a świat obiegło zdjęcie z na szybko aranżowanej ich rozmowy. Kolejnym zdjęciem z tego dnia, które wywołało falę komentarzy w Polsce, było zdjęcie marszałka Szymona Hołowni, który idąc w oficjalnej polskiej delegacji, robił zdjęcia. Dla Marcina Zawady najbardziej uderzające jest to, że Szymon Hołownia, który kilka dni wcześniej, zanim udał się do Watykanu na pogrzeb papieża Franciszka, urządził dużą konferencję i mówi bardzo dużo na temat szkodliwości z korzystania z telefonów komórkowych w szkole przez dzieci, przez najmłodszych. Po czym jedzie w takie miejsce, w takiej chwili wyciąga telefon i pokazuje, że właściwie przecież można korzystać i nawet wypada korzystać z telefonu w każdej chwili. Pan Marszałek zaprzecza sam sobie tym gestem. Tomasz Sekielski przypomina marszałkowi Hołowni, że na takie oficjalne wydarzenia może zabrać ze sobą fotografa, który udokumentuje obecność na wydarzeniu i sprawi, że będzie to lepiej wyglądało. W zeszłym tygodniu w Gnieźnie, z okazji obchodów 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego odbyło się uroczyste zgromadzenie posłów i senatorów, podczas którego przemawiali m.in. prezydent Duda, marszałek Hołownia i premier Tusk. Ich wystąpienia można podsumować jako wzniosłe i mocne słowa, ale bez żadnych konkretów. Choć wśród tych politycznych komunałów i banałów, w przemówieniu Donalda Tuska pojawił się wątek siły i to on Tomaszowi Sekielskiemu coraz bardziej przypomina wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego sprzed paru lat. To hasło Donalda Tuska o repolonizacji gospodarki, że czas skończyć z naiwną globalizacją i rozpocząć repolonizację, to jest bardzo podobne do tego, co od lat mówi Jarosław Kaczyński. Na koniec Tomasz Sekielski zwrócił się do tych wszystkich, którzy uważają, że Prezydent za bardzo ekscytował się podczas swojego wystąpienia w Łodzi na konwencji wyborczej Karola Nawrockiego. Chce im powiedzieć: Wy wszyscy złośliwcy i oburzeni. Zatęsknicie, jeszcze zatęsknicie za tymi pełnymi pasji, głębokimi wystąpieniami Andrzeja Dudy. Zapraszamy na kolejny odcinek Naczelnych oraz zachęcamy do oglądania podcastu w każdy poniedziałek o godz. 19.00 na stronie Onetu, a także słuchania w aplikacji Onet Audio. Zapraszamy również do pisania do Naczelnych na adres [email protected].  
    --------  
    20:34
  • J. Gądek: Kaczyński chciał mieć długopis, a nie prezydenta. Niemiłosiernie Dudę gnoił i wyśmiewał. Był jego największym oprawcą #OnetAudio
    [AUTOPROMOCJA] Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio Rozkręciła się karuzela z debatami prezydenckimi. Organizują je największe telewizje w Polsce, ale nie na każdej debacie pojawia się komplet kandydatów na urząd prezydenta. O powodach nieobecności poszczególni kandydaci mówią otwarcie. Mimo to wielu wyborców w tym politycznym gąszczu może czuć się zagubionych. W “Naczelnych” usłyszycie autorskie recenzje występów w debatach. Tomasz Sekielski i Jacek Gądek przeanalizują dla Was liczne cytaty i ocenią triki stosowane przez uczestników tych telewizyjnych show. Będzie oczywiście wątek o wędrującej z rąk do rąk tęczowej fladze, która stałą się na chwilę gorącym kartoflem. Ale także o obiecanej elektrowni atomowej w co drugiej gminie...     W “Naczelnych” będzie też o rekordzie jaki padł w trakcie ostatniego marszu organizowanego przez Prawo i Sprawiedliwość w Warszawie. Na czele rekordowego poloneza, szedł Patryk Jaki i słowo “szedł” jest tu zdaje się najwłaściwsze, bo Tomasz Sekielski nie chciał tego wykonania za taniec uznać. Ciekawe, jak tego “chodzonego” oceniliby członkowie jury “Tańca z gwiazdami”, ale w “Naczelnych” nikt nie podniósł tabliczki z dziesiątką. Jak zauważył Jacek Gądek Patryk Jaki pod rękę wziął i kobietę, i mężczyznę, co prowadzący z przekąsem, uznali za ukłon w stronę środowisk LGBT.    Na deser Tomasz Sekielski odczyta najbardziej soczyste fragmenty z książki “Duduś” Jacka Gądka. Dowiecie się, co na stacji benzynowej w Ukrainie robiła kolumna z prezydentem A. Dudą i dlaczego Jarosław Kaczyński nie chciał podać ręki ojcu prezydenta. W “Naczelnych” znajdzie się wręcz opis nękania Andrzeja Dudy przez prezesa PiS. To nękanie, jak podkreśla Gądek, trwa do dziś...    
    --------  
    31:24
  • Naczelni: Czuły pan Jarosław od lat zachwyca scenę polityczną i publikę #OnetAudio
    [AUTOPROMOCJA] Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio Podczas ostatniego posiedzenia Sejmu doszło do ostrego spięcie pomiędzy Jarosławem Kaczyńskim i Romanem Giertychem. Pierwszy z nich podczas swojego wystąpienia na sali plenarnej mówił o śmierci swojej wieloletniej współpracowniczki Barbary Skrzypek. Apelował o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu celem omówienia "czym jest humanitaryzm w demokracji walczącej". — Mamy do czynienia z doprowadzeniem do śmierci Barbary Skrzypek poprzez haniebne przesłuchanie. Mamy tutaj na sali głównego sadystę Giertycha — powiedział prezes PiS. I właśnie to stwierdzenie sprowokowało reakcję posła Giertycha, który z mównicy sejmowej chciał sprostować wypowiedź prezesa Kaczyńskiego.   — Panie marszałku, wysoki Sejmie, zostałem nazwany sadystą przez pana Jarosława Kaczyńskiego. Jarku, siadaj, spokojnie, uspokój się — zareagował poseł KO Roman Giertych. — ‎ Nie jestem z tobą po imieniu, łobuzie — odpowiedział mu Kaczyński. Giertych powiedział do niego: "mów mi wuju". Posłowie PiS zebrani wokół mównicy wykrzykiwali w kierunku Romana Giertycha: "złaź morderco".   Dariusz Ćwiklak przypomniał, że w momencie, gdy dzieją się naprawdę ważne rzeczy, posłowie mogliby się kłócić o wiele istotniejszych spraw, a kłócą się o bzdury wygadywane przez Jarosława Kaczyńskiego. Tomasz Sekielski zauważył, że świadczy to o pewnej bezradności, pomyśle złapania się trumien, przypomnienia historii Cyby, który, mimo że w 2011 roku usłyszał wyrok dożywocia za zabicie działacza PiS, Marka Rosiaka, teraz wychodzi i trafia do DPS-u, zamiast odbywać dalej karę w zamkniętym ośrodku. Prawo i Sprawiedliwość próbuje nakręcić wizję reżimu panującego w Polsce. Według Tomasza Sekielskiego Jarosław Kaczyński zupełnie na zimno sprowokował starcie z Romanem Giertychem. Cynicznie czasem wybucha gniewem, udaje, że nie panuje nad nerwami i w nich wykrzykuje straszne słowa. Dariusza Ćwiklaka martwi w tym wszystkim to, że i media, i obywatele przechodzą do porządku dziennego nad występami prezesa Kaczyńskiego. Zwłaszcza od 2010 roku jest jakiś parasol ochronny nad Jarosławem Kaczyńskim, skoro przeszedł gigantyczną traumę, to wszystko wolno. W tym roku mija 15 lat od katastrofy smoleńskiej i może czas już zdjąć ten parasol znad Jarosława Kaczyńskiego i zacząć go rozliczać.   W piątek 4 kwietnia upłynął termin składania podpisów przez kandydatów w wyborach prezydenckich. Do Państwowej Komisji Wyborczej siedemnastu kandydatów złożyło ponad 100 tys. wymaganych podpisów poparcia, zobaczymy, kto ostatecznie zostanie w kampanii wyborczej i wyścigu o fotel prezydenta. Wiadomo za to, że jeden z kandydatów na prezydenta, odbył już szkolenie wojskowe. W weekend Rafał Trzaskowski pochwalił się ukończeniem takiego szkolenia i to wywołało od razu reakcję jego kontrkandydata, Karola Nawrockiego. Podczas spotkania z wyborcami w Koninie, Karol Nawrocki pochwalił Rafała Trzaskowskiego za wzięcie udziału w szkoleniu i na koniec dodał, że zawsze jest dobry moment by stać się mężczyzną, nawet po pięćdziesiątce. Naczelni zastanawiali się o co chodzi Karolowi Nawrockiemu z tymi mężczyznami, gdzie tu tkwi problem? Chyba jest tak bardzo niepewny swojej męskości, że musi ją na każdym kroku podkreślać.   Karol Nawrocki w zeszłym tygodniu wystąpił również jako ekspert od polityki międzynarodowej i ceł. Jego stanowisko w sprawie ceł nałożonych przez Donalda Trumpa między innymi na Unię Europejską, Naczelni skomentowali krótko- totalna aberracja. Na koniec odcinka Naczelni wyrazili wsparcie i życzyli powodzenia Antoniemu Macierewiczowi w staraniach o odzyskanie prawa jazdy.   Zapraszamy na kolejny odcinek Naczelnych oraz zachęcamy do oglądania podcastu w każdy poniedziałek o godz. 19.00 na stronie Onetu, a także słuchania w aplikacji Onet Audio. Zapraszamy również do pisania do Naczelnych na adres [email protected].
    --------  
    18:20
  • Naczelni: Ależ Karol Nawrocki jest męski #OnetAudio
    [AUTOPROMOCJA] Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio Wiosna przyszła i przyszły pojedynki na marsze. Jarosław Kaczyński zaprasza na "wielki marsz" 12 kwietnia o godz. 12:00, by uczcić 1000-lecieKrólestwa Polskiego i 500-lecie hołdu pruskiego. Premier Donald Tusk zaś w odpowiedzi na kwietniowe wydarzenie organizuje "wielki majowy marsz patriotów", który przemaszeruje ulicami stolicy 11 maja.   Tomasz Sekielski i Jakub Korus mają wątpliwości, czy te marsze będą najważniejsze, bo jednak najistotniejsze będzie to, co się wydarzy 18 maja, czyli, czy Polacy pomaszerują do urn wyborczych. Organizacja marszu zawsze ma element mobilizacyjny, pokazanie drugiej stronie skalę poparcia dla ugrupowania, wpływa też na doły partyjne i ich umiejętności zorganizowania się i wyruszenia na marsz jednej, czy drugiej partii. Tomasz Sekielski przypomina, nie dajmy się dzielić na lepszych i gorszych patriotów. Politycy często wycierają sobie gębę patriotyzmem i uwielbiają ubierać się w szaty patriotyczne, oraz przypisują te przymioty tym, którzy uch popierają. Patrząc pod kątem marketingowym, to wydaje się, że prezes Kaczyński zaplanował swój marsz raczej za wcześnie, chyba że z sondażami Karola Nawrockiego jest tak źle, że potrzebna jest natychmiastowa mobilizacja elektoratu. Jeśli Nawrocki nie wejdzie do drugiej tury wyborów prezydenckich, to może to oznaczać problemy Jarosława Kaczyńskiego. Warto zaznaczyć, że Donald Tusk też sporo ryzykuje bezpośrednio przed wyborami. Jeśli nie uda mu się zmobilizować elektoratu, może to oznaczać brak wotum zaufania dla Rafała Trzaskowskiego.   W ostatnich tygodniach media informowały o problemach wiceministra spraw zagranicznych, Andrzeja Szejny z alkoholem oraz prokuratorskim postępowaniu w sprawie nieprawidłowości przy rozliczaniu tzw. kilometrówek, czyli rozliczaniu wyjazdów prywatnym samochodem w celach służbowych. Wiceminister przyznał się do choroby alkoholowej oraz ukończenia w związku z tym terapii. Jak zauważa Jakub Korus, politycy nagle bardzo chętnie powtarzają teraz, że wszyscy wiedzieli o problemach ministra Szejny, tylko tu rodzi się pytanie, kto z nich zareagował? Warto zadać też pytanie, jak wygląda to uporanie się z chorobą alkoholową, jeśli jeszcze kilka tygodni temu dziennikarze przyłapali go na piciu alkoholu. Tomasz Sekielski przypomniał, że bycie wiceministrem spraw zagranicznych to pełnienie odpowiedzialnej funkcji i Andrzej Szejna w obliczu tych wszystkich informacji powinien przestać ją sprawować.   Sławomir Mentzen w niedawnym wywiadzie dla Kanału Zero był pytany o kwestię aborcji w przypadku, gdy kobieta zostaje zgwałcona. Stwierdził, że jest za zakazem aborcji w takim przypadku, a sam gwałt określił jako "jakąś nieprzyjemność". Wypowiedź ta rozpętała burzę, sprawiła też, że posłanki Konfederacji miały problem z tłumaczeniem, czy faktycznie są za zakazem aborcji w przypadku gwałtu, czy jednak w takich sytuacjach, każdy powinien rozstrzygać to we własnym sumieniu. Na koniec Naczelni pokazali kto lubi strzelać, a kto biegać z flagą i jak wygląda polityka miłości według koalicji rządzącej.   Zapraszamy na kolejny odcinek Naczelnych oraz zachęcamy do oglądania podcastu w każdy poniedziałek o godz. 19.00 na stronie Onetu, a także słuchania w aplikacji Onet Audio. Zapraszamy również do pisania do Naczelnych na adres [email protected].
    --------  
    16:24
  • Naczelni: Tusk gra bezpieczeństwem w kampanii wyborczej #OnetAudio
    [AUTOPROMOCJA] Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio Naczelni w najnowszym odcinku podcastu wracają do wydarzenia, które, choć polityczne nie jest, stało się polityczne. Politycy Prawa i Sprawiedliwości od ponad tygodnia wykorzystują śmierć Barbary Skrzypek do nabijania punktów u wyborców, czy będzie to skuteczne, to jest inna opowieść. TVP Info ujawniło zapis rozmowy posłów Prawa i Sprawiedliwość, którzy w ubiegły poniedziałek urządzili demonstrację przed budynkiem Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Ja ją pchnę, no co ty, niech spi***** — można usłyszeć z ust europosła Jacka Ozdoby na nagraniu opublikowanym w programie "Bez Trybu". Marek Suski sugerował europosłowi PiS, aby "zrobił to delikatnie, aby się nie przewróciła". — To pokazuje, że to jest socjopatka. W naszych czasach żaden z prokuratorów nie odważyłby się przy takich emocjach pokazywać — wtórował im Jan Kanthak.    Przemysław Czarnek w programie Onet na Wybory był pytany przez Jacka Gądka o słowa Jacka Ozdoby. Poseł PiS stwierdził, że to wszystko wina operatora TVP, który nagrał prywatną rozmowę polityków Prawa i Sprawiedliwości. Ze słowami byłego ministra edukacji nie zgadza się Andrzej Stankiewicz. Nie mamy tu do czynienia z sytuacją, gdy prokurator Ewa Wrzosek chce sprowokować Jarosława Kaczyńskiego. Tu to Jacek Ozdoba przygotowuje się do tego, by popchnąć prokurator Wrzosek. Europoseł jest znany z happeningów politycznych, ale tu pokazuje się jako prowokator. Do sprawy posła Ozdoby odniósł się również Jarosław Kaczyński, który pytany o komentarz do tej sytuacji, odpowiedział dziennikarzom, że nie mają moralnego prawa pytać go o takie rzeczy.   Kolejnym tematem wzbudzającym sporo emocji jest temat bezpieczeństwa. W czwartek Sejm przyjął uchwałę w sprawie bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej. Wyraża ona pełne poparcie dla rezolucji Parlamentu Europejskiego dotyczącej obronności, w tym programu Tarcza Wschód. Za głosowało 220 posłów, przeciw 171, nikt się nie wstrzymał. Przeciw uchwale głosowali między innymi posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Tomasz Sekielski uważa, że PiS głosując przeciw uchwale, wpadł w pułapkę zastawioną na nich przez premiera Donalda Tuska. Andrzej Stankiewicz podkreśla, że premier Tusk gra tematem bezpieczeństwa w kampanii wyborczej. Rząd musi pokazać, że działa intensywnie w tym temacie, stąd wizyta na granicy z Białorusią, głosowanie nad uchwałą o bezpieczeństwie Rzeczpospolitej Polskiej.   Pozostając w temacie bezpieczeństwa, Naczelni rozmawiali o zarzutach, które usłyszał w zeszłym tygodniu Mariusz Błaszczak, były minister obrony. Śledczy uważają, że Mariusz Błaszczak mógł przekroczyć swoje uprawnienia, zdejmując klauzulę tajności z dokumentów planu operacyjnego "Warta". Fragmenty tych dokumentów zostały przez niego opublikowane na oficjalnym profilu partii Prawa i Sprawiedliwości na platformie X. Jeśli były szef MON zostanie skazany w tej sprawie, może to być koniec jego kariery politycznej.   Można występować w dwóch rolach i udawać, że się nie występowało w tych dwóch rolach, można być autorem i jednocześnie nim nie być- mówił Tomasz Sekielski. A o kogo chodzi? Karol Nawrocki, bo o nim mowa, parę lat temu wykreował swoją drugą tożsamość. Piszcząc biografię trójmiejskiego gangstera Nikosia, używał pseudonimu Tadeusz Batyr. Niby nic w tym dziwnego, że książki pisze się pod pseudonimem. Dziwnym jest używać pseudonimu i chwalić samego siebie, jako autora materiałów użytych do napisania książki. Coraz trudniej Karolowi Nawrockiemu będzie też udawać, że nie ma on wiedzy o półświatku trójmiejskim. Na koniec Naczelni pokażą, jak wygląda skrzyżowanie chihuahua z króliczkiem.   Zapraszamy na kolejny odcinek Naczelnych oraz zachęcamy do oglądania podcastu w każdy poniedziałek o godz. 19.00 na stronie Onetu, a także słuchania w aplikacji Onet Audio. Zapraszamy również do pisania do Naczelnych na adres [email protected].
    --------  
    21:17

Więcej Wiadomości podcastów

O Naczelni

Tomasz Sekielski (Newsweek) i Bartosz Węglarczyk (Onet), czyli Naczelni, są tu z kilku względów. Po pierwsze: jeśli tak samo jak oni, nie wiesz, o czym mowa w “Stanie Wyjątkowym”, oni to wyjaśnią po swojemu. Po drugie: Węglarczyk zawsze doceniał rozmowy z mądrzejszymi od siebie, a Sekielski uwielbia ostre jak brzytwa komentarze Bartka. Po trzecie: są naczelnymi, to była ich decyzja. Pamiętajcie: nie bierzcie wszystkiego na poważnie, tylko to, co tej powagi wymaga. A umówmy się, nie zawsze jest to polityka. Słuchacie na własną odpowiedzialność. “Naczelni” co poniedziałek o 19:00 w Onecie, Newsweeku i Onet Audio.
Strona internetowa podcastu

Słuchaj Naczelni, Raport o stanie świata Dariusza Rosiaka i wielu innych podcastów z całego świata dzięki aplikacji radio.pl

Uzyskaj bezpłatną aplikację radio.pl

  • Stacje i podcasty do zakładek
  • Strumieniuj przez Wi-Fi lub Bluetooth
  • Obsługuje Carplay & Android Auto
  • Jeszcze więcej funkcjonalności
Media spoecznościowe
v7.16.2 | © 2007-2025 radio.de GmbH
Generated: 5/1/2025 - 8:15:06 AM