Szybki research zrobiony (jak zwykle) po nagraniu dowodzi, że dmuchanie w trąbkę to kolejny idiom bezmyślnie przetłumaczony najdosłowniej jak tylko się da z angielskiego, a nie uznany związek frazeologiczny. Ale pozwalamy sobie na to, po roku robienia podcastu jedno porządne dmuchnięcie nam się należy.
--------
54:57
--------
54:57
#037 - Pretensjonalność
Pewien znajomy powiedział nam, że jesteśmy tak pretensjonalni, że znając nas to pewnie byśmy zupełnie na poważnie nagrali odcinek o pretensjonalności.
Szach mat, Rafał. A ty co robisz ze swoim życiem?
--------
1:06:29
--------
1:06:29
#036 - Wulgaryzmy
Bo to się tak w człowieku zbiera, zbiera, aż wreszcie musi się ulać. A jak już musi, to lepiej w kontrolowanych warunkach metawulgarnej rozmowy o wulgaryzmach. Trochę o przekleństwach. Ale nie o bluźnierstwach. O cenzurze. Bez cenzury.
--------
1:02:22
--------
1:02:22
#035 - Letnie ambarasy
Jasne, lato i wakacje to czas kojarzony z beztroską i przyjemnościami. Ale ma też swoje mroczne momenty, które występują tylko o tej porze roku. Klimatyzacje i wszystkie jej niuanse, co pić żeby się napić, jak doceniać oddychanie wtedy kiedy jest i jak nagrywać podcast będąc rozdzielonym setkami kilometrów?
--------
1:10:45
--------
1:10:45
#034 - Letnie festiwale
Lato w pełni. Taka spiekota w mieście to piekło. Są tacy, którzy w tym czasie wybierają się na grilla. A są tacy, którzy jadą na festiwale muzyczne posłuchać muzyki w lecie. Po co? Dlaczego? Co nimi kieruje? Skąd ten pomysł i jaka w tym przyjemność? Co to jest festiwal? Czy są festiwale bez muzyki? Kto był w Opolu? Te i inne pytania, które może zadawać wstawiony wujek na grillu, zadaje też Józef, a Michał cierpliwie się uśmiecha i tłumaczy.