Marcin Możdżonek: Ministerstwo zamknęło się w swojej bańce. Przyroda nie słucha aktywistów, tylko praktyków
W rozmowie z Jaśminą Nowak polityk Konfederacji Marcin Możdżonek mówi o trudnych relacjach leśników i myśliwych z rządem. Ministestwo zamknęło się w bańce aktywistów - zarzuca resortowcom.
--------
21:06
--------
21:06
Ważne pytanie Macieja Kożuszka: "Czy ci ludzie w ogóle chcą Polski?"
Publicysta Maciej Kożuszek (Telewizja Republika, Kożuszek zza szafy) w rozmowie z Jaśminą Nowak stawia ważne pytania o prawdziwy charakter sporu cywilizacyjnego i moralnego, który toczy się w Polsce.
--------
29:35
--------
29:35
Bruksela prze do centralizacji. Nowy budżet UE to „KPO na sterydach”
Komisja Europejska przejmuje ster. Nowy budżet UE da jej własne dochody i narzędzia wpływu na polityki narodowe. – To KPO na sterydach – mówi Tomasz Wróblewski z Warsaw Enterprise Institute. Nowy budżet Unii Europejskiej na lata 2027–2034 to rewolucyjna zmiana, która może zasadniczo przeformatować relacje między państwami członkowskimi a Brukselą. Tomasz Wróblewski, prezes Warsaw Enterprise Institute, nie ma wątpliwości: to znaczący krok w stronę centralizacji i rozszerzenia wpływów Komisji Europejskiej.Komisja będzie miała własne źródła dochodu – z podatków na tytoń, elektrośmieci czy ETS. To oznacza budżet niezależny od składek państw– mówi Wróblewski.Nowa filozofia finansowania w UEJak zaznacza, zmienia się też sama filozofia finansowania. Dotychczas istniało ponad 500 wspólnych programów dla wszystkich państw członkowskich. Teraz mają powstać 27 osobnych projektów – dla każdego kraju osobna ścieżka rozwoju, z własnymi warunkami. Co to oznacza w praktyce?Po pierwsze, każde państwo będzie negocjować nie tylko wielkość funduszy, ale i warunki ich wypłaty. Tak jak w KPO – jeśli nie spełnimy oczekiwań Komisji, nie dostaniemy ani grosza– tłumaczy prezes WEI.Zmiany dotkną także polityki rolnej – środki zostaną zmniejszone o 30 proc. i nie będą już osobną kategorią, lecz częścią ogólnego pakietu regionalnego. Teoretycznie rządy krajowe będą mogły nimi dowolnie dysponować, ale tylko w ramach wcześniej uzgodnionych z Komisją priorytetów. Według Wróblewskiego „to wszystko razem oznacza większą zależność, mniejszą suwerenność i ryzyko, że Polska będzie beneficjentem tylko formalnie, boo realnie nie dostaniemy środków, jeśli nie dostosujemy się do unijnej agendy”.
--------
18:57
--------
18:57
Tomasz Grosse: W projekcie budżetu UE są rozwiązania, które stanowią dla nas koszmar
W rozmowie z Łukaszem Jankowskim prof. Tomasz Grosse krytykuje projekt budżetu unijnego, zachwalanego przez polityka bliskiego Donaldowi Tuskowi, komisarza unijnego Piotra Serafina.
--------
25:53
--------
25:53
Prof. Chorowski: Zielony Ład to dogmat. Polska może stać się magazynem cudzych błędów
To sprzeczne z drugą zasadą termodynamiki – mówi prof. Maciej Chorowski o polityce klimatycznej UE. Ostrzega, że Polska może stać się magazynem niechcianej „zielonej” produkcji i ofiarą obcych błędów. Zdaniem prof. Macieja Chorowskiego, byłego prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, polityka klimatyczna forsowana przez Unię Europejską opiera się na dogmatach oderwanych od rzeczywistości technologicznej i fizycznej.Mówienie o systemach zeroemisyjnych bywa brane dosłownie — nawet przez ludzi na najwyższych stanowiskach — a to jest sprzeczne z drugą zasadą termodynamiki. Każda przemiana energii wiąże się z emisją, choćby ciepła– stwierdził prof. Chorowski w rozmowie z Radiem Wnet.Zapłacimy cudze rachunki?Jego zdaniem Polska stoi dziś przed poważnym zagrożeniem. Zamiast wykorzystać własne środki na modernizację krajowej energetyki, może zostać zalana chybioną „zieloną” produkcją z Zachodu.Możemy stać się magazynem niechcianych inwestycji. I nasze środki pójdą nie na naszą transformację, lecz na utylizację błędów innych– ostrzega.Profesor podkreśla, że źródła odnawialne są niestabilne, zależne od warunków atmosferycznych, a ich intensywna rozbudowa bez stabilnego zaplecza grozi awariami i blackoutami.Jeśli system się wywróci, to w całości powróci do źródeł stabilnych, czyli węglowych. Obecnie – i zapewne będzie to stan trwały – nie możemy odejść od tego, co natura dała w postaci zakumulowanej energii– informuje.Prof. Chorowski zauważa też, że produkcja turbin wiatrowych czy paneli fotowoltaicznych wymaga ogromnych nakładów materiałowych, podobnie jak elektrownie węglowe czy jądrowe. Co więcej – sprowadzane technologie dają niewielkie szanse na rozwój krajowego przemysłu.
Bądź na bieżąco z treściami publikowanymi na portalu wnet.fm. Nie przegap najbardziej aktualnych wywiadów z ludźmi kultury, politykami, ekspertami od geopolityki i spraw międzynarodowych. To tutaj możesz odsłuchać rozmów z takich audycji jak Poranek Wnet, Popołudnie Wnet czy Kurier w Samo Południe.
Zachęcamy też do słuchania Radia Wnet na żywo!
Słuchasz? Oglądasz? Wspieraj!
zrzutka.pl/wnet
Wszystkie programy przygotowywane są przez nasz zespół dziennikarzy.