Izabela Satrjan – Można dbać o swoją kobiecość, a na wodzie być twardą zawodniczką
Tytan pracy, przez trenerów chwalona za systematyczność i zaangażowanie – ta rozmowa to zapis sportowej drogi, której celem są igrzyska olimpijskie w Los Angeles.Izabela Satrjan w rozmowie z Moniką Bronicką mówi o tym, co oznacza być kobietą w klasie Formula Kite – klasie, która wymaga nie tylko odwagi, ale i… masy. O wyrzeczeniach, ograniczaniu ulubionych treningów na rowerze, kontuzji, w której straciła kawałek palca i miesiącach powrotu do zdrowia. Ale też o tym, co daje siłę – rekordy, które bije sama dla siebie, efekty ciężkiej pracy, które wreszcie są widoczne. To rozmowa przeprowadzona w dniu wyjazdu na Mistrzostwa Europy, w których Iza zajęła wysokie 4. miejsce.Dlaczego kobiecość nie musi znikać na rzecz sportu? - Bo na wodzie można być twardą, a poza nią – sobą.Trenażery, ciężary, nauka, pasja i żeglarstwo z krwi i kości. Absolwentka oceanotechniki, która swoje prace dyplomowe poświęciła klasie, w której sama startuje. A po godzinach? Nauka i brak czasu wolnego. Taki jest rytm życia kogoś, kto goni marzenie o igrzyskach.Ta rozmowa jest nie tylko o żeglowaniu, ale też o wytrwałości, poświęceniu i mierzeniu się z własnymi granicami. Jeśli chcesz wiedzieć, jak wygląda życie profesjonalnej zawodniczki, która na wodzie jest szybsza od wiatru, a w rozmowie konkretna jak kompas – ten odcinek jest dla Ciebie.Zapraszamy do odsłuchu!